Koniec z ukrywaniem cen przez deweloperów. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o jawności cen mieszkań. Deweloperzy będą objęci nowym prawem pod rygorem kar nakładanych przez UOKiK.

2025-06-06, 16:47

Koniec z ukrywaniem cen przez deweloperów. Prezydent podpisał ustawę
Andrzej Duda złożył podpis. Ceny mieszkań będą jawne. Foto: Kancelaria Prezydenta

Ceny mieszkań będą jawne. Prezydent zdecydował

W czwartek z prezydentem spotkała się w tej sprawie ministra funduszy i polityki regionalnej, Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz. Jak relacjonowała, Andrzej Duda przyznał, że ustawa jest potrzebna. "Będziemy bezwzględnie pilnować, aby ustawa była wdrażana bez żadnych obejść i uników" - zadeklarowała ministra.

Kluczowym wymogiem ustawy jest transparentność cenowa. Sprzedający mieszkania będą zobligowani do publikowania ceny metra kwadratowego oferowanych lokali oraz ceny całkowitej nieruchomości na swoich własnych stronach internetowych. Te dane mają trafiać również na specjalny, centralny rządowy portal dane.gov.pl, zarządzany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Istotnym elementem jest częstotliwość aktualizacji tych informacji - ceny będą musiały być odświeżane co 24 godziny. Deweloperzy będą mieli także obowiązek archiwizowania danych cenowych, co umożliwi potencjalnym kupującym śledzenie historii zmian i porównywanie ofert. Ustawa precyzuje, że publikacji podlegają ceny zarówno mieszkań czy domów, jak i części do nich przynależnych, takich jak komórka lokatorska, lokal w piwnicy czy miejsce parkingowe. Cena, która ma być jawna, to ta podana w umowie deweloperskiej.

Jawność cen mieszkań. Co daje nowe prawo?

Kluczowe zabezpieczenie interesów nabywcy stanowi nowo wprowadzone uprawnienie do zakupu nieruchomości po cenie bardziej dla niego atrakcyjnej. Z prawa tego będzie można skorzystać, gdy zaistnieje rozbieżność między kwotą opublikowaną przez dewelopera w internecie a tą zaoferowaną w umowie. Jednocześnie czyny takie jak zaniechanie publikacji ceny czy jej fałszywe przedstawienie będą kwalifikowane jako praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów. Postępowanie w takich sprawach i nakładanie sankcji należeć będzie do kompetencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który może wymierzyć grzywnę w wysokości do 4 procent rocznego obrotu przedsiębiorcy.

REKLAMA

Nowe regulacje zaczną obowiązywać w krótkim czasie - ustawa wejdzie w życie zaledwie miesiąc po jej oficjalnym ogłoszeniu. Głównym celem przepisów jest zwiększenie transparentności rynku nieruchomości, co ma wprost przełożyć się na silniejszą pozycję negocjacyjną nabywców. Warto dodać, że inicjatywa ta spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem, czego dowodem jest poparcie na poziomie 97 procent w konsultacjach społecznych i 418 głosów "za" w Sejmie.

Jak jawność cen mieszkań może je obniżyć?

Według analityków rynku, wprowadzenie transparentności cenowej uruchomi kilka kluczowych mechanizmów, które mogą realnie przyczynić się do obniżenia cen nieruchomości:

  • Wzrost konkurencji między deweloperami. Publiczna dostępność i łatwość porównywania cen ofertowych w naturalny sposób zaostrzy rywalizację między firmami deweloperskimi. W sytuacji, gdy potencjalni nabywcy dysponują pełną wiedzą o rynku, identyfikacja ofert z nieuzasadnioną, wysoką marżą staje się prostsza. Może to zmusić sprzedających do urealnienia swoich oczekiwań finansowych w celu przyciągnięcia klienta.
  • Silniejsza pozycja negocjacyjna nabywcy. Dysponowanie rzetelnymi danymi na temat cen ofertowych podobnych lokali w tej samej lokalizacji jest kluczowym atutem w rękach kupującego. Możliwość odwołania się do konkretnych, alternatywnych propozycji rynkowych ogranicza pole do stosowania przez sprzedających zawyżonych stawek, kierowanych do klientów z mniejszym rozeznaniem w aktualnych realiach cenowych.
  • Koniec z indywidualnym różnicowaniem cen. Transparentność ofert cenowych w znacznym stopniu ukróci praktykę różnicowania stawek dla poszczególnych klientów. Powszechna wiedza o cenach uniemożliwi uzależnianie finalnej kwoty od subiektywnej oceny możliwości finansowych nabywcy czy jego umiejętności negocjacyjnych. W efekcie, ceny powinny stać się bardziej jednolite, co może sprzyjać ich stabilizacji na niższym, uśrednionym poziomie.
  • Lepszy dostęp do danych i racjonalizacja rynku. Utworzenie centralnej, publicznej bazy danych o cenach ofertowych dostarczy wartościowych informacji nie tylko konsumentom, ale również analitykom i dziennikarzom ekonomicznym. Dogłębniejsza analiza dynamiki rynku i trendów cenowych sprzyja podejmowaniu przez kupujących bardziej świadomych i racjonalnych decyzji, co w szerszej perspektywie może ograniczać ryzyko powstawania lokalnych baniek spekulacyjnych.

Źródło: Polskie Radio/MT/jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej