Chiny stawiają na "flotę widmo". Nowa technologia stworzy wirtualne okręty

Chiny opracowały technologię, która pozwala "rozmnażać" okręty na radarach wroga. Dzięki nowej wojskowej metodzie jedna łódź może być widoczna na radarach przeciwników jako kilka jednostek. To iluzja, która może zmienić reguły gry na morzu.

2025-05-26, 12:59

Chiny stawiają na "flotę widmo". Nowa technologia stworzy wirtualne okręty
Nowa chińska technologia pozwoli pokazać na radarach wiele wirtualnych statków zamiast jednego. Foto: PAP/EPA/EZRA ACAYAN / POOL

Chińska "flota widmo". Nowa technologia posłuży oszukaniu radarów przeciwników

Chiny opracowują "flotę widmo", czyli armady nieistniejących, wirtualnych, okrętów, widocznych tylko na radarach przeciwników. Wynalazcy, którzy stworzyli nowy system, uważają, że będą dzięki niemu w stanie stworzyć parasol ochronny nad prawdziwymi jednostkami, ukryć je przed ogniem wrogich rakiet, i ułatwić ataki z zaskoczenia.

Wiele marynarek świata ma systemy zdolne zagłuszać radary, jednak obecnie stosowane technologie są drogie, statyczne i nie potrafią reagować na warunki pola bitwy w czasie rzeczywistym. Innowacja Instytutu Badań Telemetrii w Pekinie ma takie możliwości, wykorzystuje bowiem proste i tanie jednobitowe chipy, które aktywują się, kiedy zostaną przeskanowane falami radarowymi określonej mocy. "Choć bazowa, ta metoda daje możliwość szybkiej odpowiedzi i adaptacji w czasie rzeczywistym na zmieniające się otoczenie elektromagnetyczne pola walki" - ocenia portal Interesting Engineering.

Wysoka wydajność, ale i podatność na uszkodzenia. Nowa marynistyczna technologia Chin

Badacze, którzy opracowują nową technologię Pekinu twierdzą, że skoordynowane układy zagłuszaczy będą w stanie zmienić elektromagnetyczny krajobraz pola bitwy, co opisują jako "rzeźbienie środowiska elektromagnetycznego". Według portalu South China Morning Post, zaledwie cztery takie zagłuszacze, o ile skoordynuje się ich działania z pomocą dostosowanych algorytmów, stworzą fantomy radarowe, mogące obejmować całe pole bitwy.

Czytaj także: 

Naukowcy zaznaczają, że swoje wnioski opierają jedynie o techniczne symulacje, nie zaś o realnie sprawdzone warunki bitwy z użyciem prawdziwych rakiet. Nie wykluczają też, że jednobitowa prostota użytych chipów może oznaczać luki w zabezpieczeniach. Mimo to, chcą rozwijać dalsze testy i zaprząc do sterowania zagłuszaniem sztuczną inteligencję, by jak najefektywniej konfigurować działanie systemu. 

REKLAMA

Źródła: PolskieRadio24.pl/SCMP/Interesting Engineering/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej